Co za świat... Ostatnio w Sosnowcu...Teraz to....MASAKRA!!!!!!!!!
Policję o zaginięciu dziecka powiadomili pracownicy ośrodka pomocy społecznej z Gorzyc koło Wodzisławia Śląskiego. Twierdzili, że jeszcze w styczniu widzieli, że 35-latka jest w zaawansowanej ciąży, a teraz nie ma już brzucha, a w domu nie ma noworodka. Kobieta została zatrzymana i przyznała się, że spaliła dziecko w piecu.
- Twierdzi, że urodziła jej w domu, odcięła pępowinę, obmyła, po czym sama poszła się wykąpać. Kiedy wróciła niemowlę podobno już nie żyło. Dlatego zaniosła je do kotłowni i wrzuciła do pieca - mówi nasz informator.
Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,11111910,Kobieta_urodzila_dziecko_i_spalila_je_w_piecu.html#ixzz1lp72dYoW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz