środa, 4 kwietnia 2012

Alleluja 4 dni wolnego!! Jutro ostatni dzień w pracy!!!!


4 dni laby przed nami .......


Właśnie wróciłam ze spacerku po rynku w Krakowie...Wszystkie ogródki są out...Kiermasz świąteczny funkjonuje pełną parą...Czuję, że tu należę spacerując po Krakowie, zachwycając się parkami, starymi kamienicami i ciekawymi ludzmi wokół....


Kocham to miasto! Babcia zawsze mi powtarzała: Jesteś Krakowianką bo Twoja rodzina od pokoleń wywodzi się Krakowa i chyba miała rację, bo czuję się tu jak w domu :)..... 


Wesołych Świąt Kochani!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz